Andrzej.Madej Andrzej.Madej
66
BLOG

Infrastruktura solidarnego rozwoju wiedzy

Andrzej.Madej Andrzej.Madej Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Nauka dla społecznej gospodarki rynkowej

Społeczne oczekiwanie wysokiej jakości subsydiarnego [1] wsparcia pracy dobroczynnej [2], czyli wprowadzania innowacji do Sektora dobroczynności [3], jest wyzwaniem organizatorów publicznego wsparcia partnerstw nauki, gospodarki i zarządzających wykonaniem polityk społecznych.

Nie jedynym wyzwaniem, bo obecnie zmianie ulega cały system wsparcia rozwoju wiedzy. W pewnym zakresie zmiana systemu wynika z trwającego w Polsce politycznego przyśpieszenia, ale przede wszystkim jest ona efektem zachodzącego w całym świecie cyfrowego otwarcia nieograniczonych zasobów wiedzy. Jest to zatem wyzwanie i dla ekonomistów, do poszerzenia perspektyw refleksji poznawczej i dla polityków do dokładniejszego uregulowania ustroju gospodarczego i dla każdego z nas, do udziału w solidarnym rozwoju wiedzy.

Jak pisałem w tekście o potrzebie debaty konstytucyjnej nad wykładnią pojęcia społeczna gospodarka rynkowa [4], nowy system finansowania szkolnictwa wyższego w Polsce ma w większym stopniu respektować użyteczność prac naukowo badawczych dla praktyki gospodarczej.

Obraz tej perspektywy  utrudnia fakt że potrzeby gospodarstw domowych zaspakajane są w znacznym stopniu przez nierynkowe dobra i usługi publiczne. Tymczasem ocena dobrostanu zdrowia czy dobrobytu materialnego gospodarstw domowych, nie poddaje się ocenom matematycznych narzędzi pomiaru i syntez makroekonomicznych, stosowanych przez ekonomistów.

Ta sytuacja powoduje, że trudno będzie oczekiwać takiego samego modelu integracji organizacyjnej i finansowej podmiotów gospodarczych i ośrodków naukowych, w zakresie rozwoju innowacji obszarze czwartego sektora, jak to ma miejsce w zakresie trzech historycznie wcześniejszych sektorów gospodarczych (rolnictwa, przemysłu, usług).


Obligacja posagowa

Obecnie testowane są w wielu krajach, możliwość wykorzystania nowoczesnych form zapewnienia efektywności zarządzania dla realizacji zadań publicznych. Odpowiada to rosnącym aspiracjom społecznym, wykorzystania horyzontalnej komunikacji do bezpośredniego wartościowania priorytetów finansowania zadań publicznych. Warto by wyprowadzić Polski model obligacji społecznej [5].

Proponuję, by specyfiką obligacji posagowej, jako Polskim modelem obligacji społecznej, były trzy właściwości:

1. celem jest realizacja zadań publicznych polegających na wsparciu rodziców w rozwoju dzieci
2. zakresem wykorzystywana są wydarzenia publiczne organizowane w sieci.
3. przestrzenią wartościowania jest obrót wtórny.

Właściwości te powodują, że możliwym jest  (i) powierzenie przez instytucję publiczną (ministra programującego daną politykę społeczną) instytucji finansowej (agentowi emisji obligacji posagowych), ryzyka zarządzania osiągnięciem określonego wskaźnikowo celu interwencji publicznej (ekonomiczny sens obligacji posagowej), (ii) poszerzenia społecznej kontroli efektywności realizacji horyzontalnych polityk społecznych (polityczny sens obligacji posagowej), (iii) otwarcia bezpośredniego finansowania rozwoju wiedzy przez długoterminowych inwestorów rynku kapitałowego (naukowy sens obligacji posagowej).

Użycie, w propozycji nazwy tej specyficznej formy instrumentu dłużnego, terminu "posag", oznacza zawiązanie moralnego porozumienia pomiędzy narodem, w imieniu którego i na którego dobro, działają władze Rzeczpospolitej a rodziną, dla której obowiązków wychowawczych kierowane mają być środki pochodzące z tych emisji. Porozumienie to odpowiadać ma na potrzeby kompetencji do pracy dobroczynnej w gospodarstwach domowych. I to nie tylko tej pracy, którą rodzice wykonują dla swoich dzieci, ale i tej którą przynoszą dziadkowie, sąsiedzi, parafie, czy inne organizacje społeczne (pracy solidarnej, organicznej i socjalnej).

W ten sposób porozumienie w sprawie obligacji posagowych, tworzy kręgi subsydiarnego wsparcia wspólnoty, dla solidarności międzypokoleniowej.


Laboratorium solidarności

Zgodnie z wprowadzanym przez rząd modelem finansowania badań rozwojowych, publiczne wsparcie finansowe dla programów badawczych, będzie kierowane dla partnerstw międzyuczelnianych, powiązanych z praktyką gospodarczą i samorządami, określanych jako Ekosystemy innowacji rozwojowych (por. Strategia Odpowiedzialnego Rozwoju).

Kluczowym etapem organizowania ekosystemów, jest zawiązanie partnerstwa organizacyjno - finansowego, pomiędzy podmiotami gospodarczymi, które oczekują testowania / wprowadzenia innowacji, a środowiskiem naukowym, które podejmuje się organizacji specjalistycznych badań w obszarze otwartego laboratorium[6].

Zatem warunkiem skutecznego zawiązywania partnerstw instytucji zamierzających wprowadzić innowację jest albo wykorzystanie istniejących laboratoriów do przeprowadzenia testowych badań albo utworzenie nowej przestrzeni laboratoryjnej. W obu przypadkach optymalnym instrumentem finansowym wydaje się wykorzystanie obligacji społecznych. Możliwość elastycznego skalowania wielkości emisji, pozwoli na optymalizację kosztów pozyskiwania środków na funkcjonowanie otwartych laboratoriów. 

Dla skupienia się na przygotowaniu organizacji testów innowacji odpowiednich dla Sektora dobroczynności, na rysunku 1 przedstawiłem model współpracy instytucji gospodarczych, naukowych i samorządowych podejmujących partnerstwo solidarnego rozwoju wiedzy.

image

Rysunek 1. Model Popytowy ekosystem innowacji rozwojowych, Sektora dobroczynności. Źródło: opracowanie własne Andrzej Madej.  

Ideowy model takiego Popytowego ekosystemu innowacji rozwojowych Sektora dobroczynności, jest wzbogacony w stosunku do opracowania rządowego (podażowego) ekosystemu innowacji rozwojowych, o punkty wprowadzenia trzech typów uczestników życia społecznego: juniorów, seniorów, nestorów na pierścieniu przestrzeni Laboratorium solidarności, o instytucje obligacji posagowej dla społecznej kontroli polityk społecznych oraz o Inkubator innowacji dla integracji partnerów .  


Uważam, że potrzeba organicznego charakteru przestrzeni prowadzenia badań rozwojowych, wymaga podkreślenia obecności w ekosystemie, pozostających między sobą w stałej relacji, członków trzech pokoleń. Relacje te odbywają się w związku z poddanym testom propozycjami innowatorów, w pierścieniu otwartego Laboratorium solidarności[1]. Administrowanie sprawami Laboratorium, prowadzi Partnerstwo spotkań, które wraz z Partnerstwem zmian, tworzą Partnerstwo innowacji zwane też Partnerstwem solidarnego rozwoju wiedzy (przez Partnerstwo solidarnego rozwoju wiedzy rozumiem nawiązanie okresowej współpracy przez dysponentów gospodarczych, kulturalnych i politycznych dla wykorzystania publicznych wartości do wprowadzenia innowacji rozwojowych Sektora dobroczynności).


Zakres ten odpowiada funkcjonalnie zakresowi określanemu w "rządowym" modelu Ekosystemu innowacji rozwojowych, terminowi Centrum Doskonałości.

Termin Laboratorium solidarności nie ma swojego odpowiednika w modelu SOR, choć sam funkcjonalność takiego obszaru jest często wyróżniana przez ekonomistów i określana terminem otwarte laboratorium.

 

Po pierwsze Konstytucja

Przedstawione powiązanie pomiędzy możliwościami wprowadzenia Obligacji posagowych dla efektywności sieciowych polityk społecznych oraz dla wprowadzania innowacji poprzez Laboratoria solidarności, jest efektem wielu praktycznych doświadczeń. Pisuję o tych propozycjach i doświadczeniach na swoim blogu od kilku lat, wiele razy przyjmując komentarze, że to się w Polsce nie może udać.

Moja praktyka społeczna i gospodarcza potwierdza ospałość w rozwoju Polski. Praprzyczynę tej ospałości widzę w słabości politycznego współdziałania Polaków do poszerzania samodzielności, do pogłębiania solidarności, do organizowania subsydiarności.

I to w pomimo klarownej obecności tych wartości w Polskiej Konstytucji.

To z tego względu tak ucieszyła mnie propozycja Prezydenta Andrzeja Dudy otwarcia debaty konstytucyjnej.

I wcale nie dlatego, żeby ta debata miała coś ważnego w Konstytucji zmienić.

Ale dlatego, żeby sam udział w otwartej horyzontalnej debacie, pomógł ekonomistom w ukonkretnieniu tego, co zapisy Konstytucji powinny chronić.


[1] Przez subsydiarność rozumiem wspólnotowe zastępowanie osoby zobowiązanej do postawy solidarnej.

[2] Przez pracę dobroczynną rozumiem działalność zaspakajającą bezpośrednio potrzebę drugiego człowieka.

[3] Przez Sektor dobroczynności rozumiem ogół podmiotów gospodarczych subsydiarnego wsparcia pracy dobroczynnej.

[4] Pojęcie Społeczna gospodarka rynkowa, określa w art. 20 Polskiej Konstytucji wolność gospodarczą w kontekście własności prywatnej, samorządności, solidarności i subsydiarności.

[5] Przez obligację społeczną rozumiem zobowiązanie jej emitenta do zwrotu pieniędzy pożyczonych na realizację celu publicznego, z premią uzależnioną od stopnia wykonania wskaźnika realizacji tego celu.

[6] Przez Otwarte laboratorium rozumiem strukturę organizacji okresowych spotkań osób określonej tożsamości, podejmujących wartościowanie użyteczności innowacyjnych kompetencji, usług, narzędzi i polityk. 

[7] Przez Laboratorium solidarności rozumiem infrastrukturę programowego sprawdzania użyteczności narzędzi, kompetencji, usług i polityk wsparcia pracy dobroczynnej.  

Posiwiały szatyn, 182 / 82.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka